Przez pięć lat szukała matki swoich adoptowanych dzieci, a wszystko po to, by zadać jedno pytanie




 

On potrzebuje imienia

Kiedy Katie przyniosła małe dziecko do domu, ledwo zdążyła wymyślić dla niego imię. Po wielu dniach zastanawiania się, zdecydowała się nadać mu swoje ulubione imię dla chłopca: Grayson.

Katie od razu zakochała się w chłopcu, gdy tylko zobaczyła go po raz pierwszy. Więź była natychmiastowa, choć nie mogła zrozumieć jak i dlaczego. Jej bezwarunkowa miłość do Graysona była prawdziwym przejawem instynktu macierzyńskiego.